U mnie jak zwykle nudno, nic się nie dzieje
Offline
To może pójdziemy na coś zapolować?
Offline
No to prowadź
Offline
Poszłam przodem, miałam ochotę na jakieś egzotyczne jedzenie. Przedzierałam się przez chaszcze. Nagle stanęłam i zwróciłam się do Simby - A co byś powiedział na rybkę? - Lwy nie jedzą ryb ogulnie rzecz biorąc, ale można spróbować
Offline
Właściwie, czemu by nie
<Wchodzą do pobliskiego stawy gdzie pływają ryby. Simba szykuje się na łowy mówiąc>
Szykujcie się rybki, przyszedł wujek Simbuś XD
<Wtedy ryby zaczęły walić go płetwami po pysku, brzuchu i wszędzie gdzie się dało. Wchodzi na brzeg i mówi>
Może lepiej ty spróbuj<pada>
Offline
No dobra - Mówi uśmiechając się i staje na kamieniu, który wystawił swój szary łeb ponad niebieską wodę. - Pomyślmy - mówi oblizując się. Czeka. I czeka. Czeeeeeeeka i ... chop! Wpada do wody szybko jak błyskawica. Przez chwile szmocze się, a potem... potem cisza. woda się uspokaja. Jeszcze chwila ciszy... i lwica wychdzi z wody z piękną, całkiem dużą (jak na pierwsze łowy) rybą. Kładzie ją przed Simbą i mówi - To dla ciebie. Możesz się zemścić za to, co Ci zrobiły - Klapnęła na ziemię obok - Ja już nie mam siły. Łatwiej jest chyba upolować wściekłe Gnu!
Offline